Wracam już bardziej ogarnięta, pierwsze dni chciałam w pełni poświęcić Małej. Zgodnie z przewidywaniami urodziła nam się córeczka. M-ka przyszła na świat po dobie porodu ważąc 3300g i mierząc 55cm. Ma długie czarne włoski, duże oczy i budzi powszechny zachwyt. Dostała dyszkę pomimo zielonych wód płodowych (w ostatniej chwili je zanieczyściła) i przedłużonej akcji porodowej.
Porodem jestem zawiedzona, to całe "rodzić po ludzku" o kant dupy, skoro położna podaje Ci między innymi relanium bez Twojej zgody, podobnie z nacinaniem krocza, nie miałam tam wpływu na żadne decyzje. Tatusiek był z nami całe dwie szpitalne doby ostatecznie. Jako tatuś spisuje się świetnie, jako partner sami wiecie z moich wcześniejszych opisów. Nic się nie zmieniło. Tak jest falowo.
Szkraba mamy cudnego, ciągle by była przy cycu, pięknie przesypia. Ja czuję się dobrze mimo że jestem szyta nadprogramowo dużo (rozwaliło mi szyjkę macicy i odbyt przez za wczesne parcie). Najważniejsze że już jest. Cała, zdrowa i przesłodka. Martwi mnie jej oddech podczas snu, jest niespokojny, jakby się czegoś bała. Obstawiam jako winowajcę ciążowy stres.
Na razie Miśka nosi moje nazwisko, najprawdopodobniej w piątek się to zmieni.
Życzę żeby Malutka była zdrowa i Tobie szybkiego powrotu do kondycji i zagojenia ran.
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńUch, brzmi nieciekawie, mam nadzieje, ze szybko sie "pogoisz" i wrocisz do formy!
OdpowiedzUsuńDobrze, ze Twoj facet sprawdza sie w roli tatusia, we dwoje zawsze jest latwiej. I ciesze sie, ze malutka nie sprawia wiekszych klopotow. :)
Żeby malutka rosła zdrowo i Tobie się wszystko goiło dobrze i szybko, to wszystko będzie ok ;-)
OdpowiedzUsuńKarmienie piersią jest bardzo ważnym dla dziecka :) zatem powodzenia :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego ;)
OdpowiedzUsuńDla maluszka, bo wy sobie sami poukładacie, po kolei i na spokojnie :)
gratulacje ogromnie:))) niech maleńka zdrowo się chowa!
OdpowiedzUsuńoddech, który opisujesz jest całkowicie normalny u noworodków:) mała musi nauczyć się oddychać:) ważne żeby bezdechów nie łapała (czyli jeśli wstrzymuje oddech to nie na dłużej niż 8s), a tak może spać i oddychać niespokojnie, zmieniać rytm i tempo oddychania. więc przestań się martwić i ciesz się kruszynką:)