Pomarudziłam trochę o tym, jak jest, ale czego ty narzekasz dziewczyno, niejeden chciałby być na Twoim miejscu! No tak, jestem młoda, mam wspaniałego narzeczonego, planujemy ślub, niedługo urodzi się nasza śliczna (z pewnością- wszyscy to mówią) córeczka, mam dobrych znajomych i przyjaciółki, najlepszego brata na świecie (właśnie zaczął tworzyć książkę z ilustracjami dla siostrzenicy), jestem zdrowa, a moja ciąża przebiega gładko, jak powinna, mam pewny dach nad głową, sentymentalny widok z okna, znalazłam już pare miejsc w których czuję się magicznie, mam piękne wspomnienia i wiele takich przeżyć przed sobą.
Więc co jest rysą, czego brakuje do domknięcia idealnego obrazka? Brakuje spokoju o jej ciążę, napisania pracy, pralki, kasy, nam obojgu odpowiedniej pracy i wakacji takich, jak co roku. Są też kwestie, których jest za dużo; kłótnie, rzucanie słuchawką, odległość.. nie o tym w tym poście.
A gdybym miała pofantazjować? Tak na przyszłość, jak chcę widzieć swoje życie? Chciałabym łączyć trzy swoje życiowe pasje; dzieci, koty i pracę zawodową. Byłoby spełnieniem gdybyśmy mieli przynajmniej trójkę dzieci, założyli schronisko, coś na kształt farmy czy rancza dla dzikich kotów gdzieś, gdzie jest ciepło ale nie za bardzo, a przy tym pracowałabym we własnym zawodzie, mogłoby być w domu. Oczywiście do tego czasu zrobiłabym dyplom. Zwiedzilibyśmy też razem do tego czasu wszystkie miejsca, których jestem ciekawa; Toskanię, Indie, Kamerun, a w końcu pewnie osiedlilibyśmy się gdzieś na terenie Ameryki. Możecie myśleć, że to wyimaginowane, ale ludzie tak żyją, a ja kochałabym takie życie, choć to ostra harówka i wielkie koszty. Do tej pory osiągnęłam w życiu wszystko, co chciałam, mogę powiedzieć że jestem spełniona (na ten moment, a nie życiowo). Opcji osiągnięcia szczęścia jest dla mnie sporo, pewnie wystarczyłyby np. tylko dzieci, ale wtedy zawsze będę miała coś, za czym będę tęsknić, o czym marzyć. Podobno dobrze mieć jedno marzenie, które nie ma szans się spełnić, bo wtedy nic nam go nie odbierze, a dobrze mieć marzenia, ja jednak jestem kreatywna i wolałabym wciąż wymyślać nowe. Nie wiem, czy nie stchórzyłabym przed realizacją projektu "koty", czy nie wykręciłabym się np. bezpieczeństwem dzieci, ale to byłoby coś.
A gdybym miała pofantazjować? Tak na przyszłość, jak chcę widzieć swoje życie? Chciałabym łączyć trzy swoje życiowe pasje; dzieci, koty i pracę zawodową. Byłoby spełnieniem gdybyśmy mieli przynajmniej trójkę dzieci, założyli schronisko, coś na kształt farmy czy rancza dla dzikich kotów gdzieś, gdzie jest ciepło ale nie za bardzo, a przy tym pracowałabym we własnym zawodzie, mogłoby być w domu. Oczywiście do tego czasu zrobiłabym dyplom. Zwiedzilibyśmy też razem do tego czasu wszystkie miejsca, których jestem ciekawa; Toskanię, Indie, Kamerun, a w końcu pewnie osiedlilibyśmy się gdzieś na terenie Ameryki. Możecie myśleć, że to wyimaginowane, ale ludzie tak żyją, a ja kochałabym takie życie, choć to ostra harówka i wielkie koszty. Do tej pory osiągnęłam w życiu wszystko, co chciałam, mogę powiedzieć że jestem spełniona (na ten moment, a nie życiowo). Opcji osiągnięcia szczęścia jest dla mnie sporo, pewnie wystarczyłyby np. tylko dzieci, ale wtedy zawsze będę miała coś, za czym będę tęsknić, o czym marzyć. Podobno dobrze mieć jedno marzenie, które nie ma szans się spełnić, bo wtedy nic nam go nie odbierze, a dobrze mieć marzenia, ja jednak jestem kreatywna i wolałabym wciąż wymyślać nowe. Nie wiem, czy nie stchórzyłabym przed realizacją projektu "koty", czy nie wykręciłabym się np. bezpieczeństwem dzieci, ale to byłoby coś.
Jest w Indiach zakon w którym żyje mnóstwo tygrysów, czasem udaje się tam wejść, bardzo bym chciała.
ja rozumiem, ze narzeczony zdaje sobie sprawę z tego, jakim skarbem jest Mych, a właściwie, że jest...spełnionym marzeniem...cały czas jestem pod wrażeniem Twojej wrażliwości...
OdpowiedzUsuńpozostaje mi tylko życzyć szczęśliwego rozwiązania
pozdrawiam
Sofokrates (ten od Ewy)
Hej , wreszcie znalazłam chwilke późno ale zawsze :) co do marzeń warto marzyć , a Twoja wrażliwość jak napisał Sokrates jest bardzo ujmująca , mam nadzieje ze spełnisz wszystkie marzenia i tego Ci życzę ...
OdpowiedzUsuńp.s dodam Cie do linków u Siebie :-)
www.najzwyczajniejj.blog.onet.pl