Blog o ukrywanych emocjach i faktach; o życiu, jego pięknie i zakrętach; o kocie, dziecku, kobiecie, związku, zmaganiach z codziennością, rolami i zadaniami; o marzeniach, poświęceniach i kompromisach. Trochę antykonsumpcjonizmu, psychologii, dietetyki. Duża szczypta ironii i realizmu.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kazda historia zapowiada sie ciekawie. Z zycia wziete? Piszesz opowiadania?
OdpowiedzUsuńTo życie je pisze...
OdpowiedzUsuńA można komentować do woli i nieprawdopodobnie? ;)
OdpowiedzUsuńPostaci są realistyczne czy wymyślone?
Chętnie bym się wkręciła, lubię takie rzeczy choć zazwyczaj nie zgaduję hehe :)
Można! Ile tylko chcesz. Na razie więcej nie zdradzam, poczekam aż się wkręcisz, podsycę trochę ;)
OdpowiedzUsuńTo dzisiaj wieczorem mam wolny czas więc powymyślam trochę :)))
Usuń